KOŁO ROKU - ŚWIĘTA POGAŃSKIE SAMHAIN HALLOWEEN YULE IMBOLC OSTARA BELTANE LITHA MABON LAMMAS
- Aiszka
- 17 kwi 2023
- 6 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 19 sie 2024
Historia sabatów
Ostatnimi czasy ludzkość niezwykle oddaliła się od natury. Każdego dnia większość z nas żyje w cieple, codziennie ma dostęp do świeżej wody czy… truskawek przez cały rok dzięki supermarketom. Większość z nas nie tyle nie docenia, co nie zauważa w jak wspaniałych czasach żyjemy, jak wiele mamy możliwości i błogosławieństw w życiu codziennym.
Nasi przodkowie byli niezwykle zależni od natury i jej oblicz. Ich życie oraz przetrwanie bezpośrednio zależało od obfitości lata, a wysiew roślin od tego jak wyglądała zima oraz jak ona wpłynęła np. na wilgotność ziemi. Ówcześni ludzie żyli według cyklu Słońca nie tylko w skali roku, ale również dni. W większości udawali się na spoczynek po zachodzie, a wstawali wraz ze świtem, aby nie zmarnować ani godziny tak cennego światła, nad którym nie mogli przecież zapanować.
Dla nich celebrowanie świąt, które w dzisiejszych czasach są dla nas bardziej symbolem, było czymś tak naturalnym i oczywistym, jak świętowanie najdłuższej nocy w roku, która była bezpośrednim symbolem odradzającego się światła, a co za tym idzie życia. Zbierano się wówczas z bliskimi przy jednym stole, celebrowano nadchodzące lato, przynoszono do gospodarstw domowych rośliny wiecznie zielone, na symbol istniejącego – jeszcze – życia oraz cieszono się z kolejnej przeżytej zimy. Można zauważyć, że większość świąt kultur i religii, tym bardziej występujących w klimacie umiarkowanym lub podobnym, są niezwykle do siebie podobne i dotyczą tych samych aspektów! Dla przykładu: Samhain, Zaduszki, Wszystkich Świętych, Dziady, Día de los Muertos i tym podobne. Jest tak, ponieważ wszystkie one mają takie samo źródło, którym jest natura, jej naturalne cykle, aspekty oraz towarzyszące energie. To w Naturze wszystko się zaczyna i czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy niezwykle od niej zależni, naturalnie przystosowani i przez nią dosłownie regulowani! Od natężenia światła czy ilości pierwiastków mineralnych w glebie zależy nasze zdrowie oraz samopoczucie.
W codziennym pędzie i zatraceniu w technologii nie widzimy, że jesteśmy zależni od natury tak samo, jak nasi przodkowie. I mimo nowoczesnych czasów, wystarczy pojawienie się pandemii czy katastrofy naturalnej, aby zobaczyć jak niezwykle wiele jej zawdzięczamy i że to ona jest naszym prawdziwym domem.
Dlatego też obchodzenie w dzisiejszych czasach świąt Koła Roku, może nie ma wydźwięku dosłownego, jak u naszych przodków. Ma jednak niezwykle ważną symbolikę, świadomość bycia i przynależności do Natury oraz wdzięczność, że żyjemy w niezwykle dogodnych i obfitych czasach.
Każde ze świąt charakteryzuje się innym znaczeniem i symboliką. Często dotyczą również innych aspektów życia czy stanów emocjonalnych, jako kolejnych aspektów zadających krąg w naszych życiach.

Przesilenie zimowe, czyli od Szczodrych Godów do Yule. Sekrety nocy, która odmienia rok
Mroźną, zimową porą, kiedy dni stają się najkrótsze, a noce najdłuższe wydarza się ten niezwykły dzień - przesilenie zimowe. To czas, gdy natura wydaje się zastygać w oczekiwaniu na powrót światła, a ludzkie serca napełniają się refleksją i tęsknotą za ciepłem. W tej magicznej chwili, kiedy światło i ciemność splatają się w wirze kosmicznej harmonii, zapraszamy was do odkrycia tajników i znaczenia tej wyjątkowej nocy.
SABAT YULE
Ostatnim i zarazem pierwszym świętem jest Przesilenie Zimowe, inaczej zwane Yule. Obchodzone jest 21-22 grudnia i wyznacza swego rodzaju bramę pomiędzy najdłuższą nocą w roku (elementu starego cyklu rocznego natury), a pomiędzy następującymi po niej coraz to dłuższymi dniami i krótszymi nocami (elementami nowego cyklu rocznego i odradzającego się światła. Dlatego również w wielu kulturach i religiach uważa się go za dzień narodzin różnego rodzaju istot boskich, jako symbolu nadziei i nowego początku.
To święto niezwykle przepełnione wdzięcznością, radością i spokojem.
Celebruje się wówczas przeżyty rok, robi podsumowania, wyciąga wnioski i rozlicza. Naturalnie podczas Yule pojawia się wdzięczność i docenienie tego, co mamy oraz osób nas otaczających. Stąd w wielu odmianach tego święta tradycja dawania prezentów, jako wyrazu tej wdzięczności.
W Yule błogosławi się również swoje otoczenie i chroni przed negatywną energią. Przynosi się do domostw wiecznie zielone rośliny jak drzewa i krzewy iglaste, jako symbol trwającego i nigdy niekończącego się życia.
Po Przesileniu Zimowym wkraczamy w nową część życia i kolejny początek rocznego cyklu – pełni obfitości, nadziei, wdzięczności i mocy, którą naładowaliśmy się podczas tego niezwykle magicznego święta.
Sabat Imbolc
Kolejnym sabatem jest sabat Imbolc. Niezwykle niedoceniane i niekiedy nawet pomijane święto Koła Roku. Jego symbolika i znaczenie są jednak ogromnie ważne i kluczowe nie tyle w obchodach wszystkich ośmiu świąt, ale również w świadomym przeżywaniu życia. Imbolc lub Imbolg (inaczej Święto Świec, Dzień Świętej Brygidy, Matki Bożej Gromnicznej) to święto obchodzone w dniach 1 i 2 lutego. Po Przesileniu Zimowym, w którym stanowczo zakończyliśmy stary rok i jesteśmy przygotowani na nowe.
Imbolc jest czasem planów, snucia wizji, wyznaczania celów i pojawiających się pierwszych oznak widocznego światła. Jego symbolem jest płomień świecy, którym „zaklinamy” światło, aby pozostało już z nami.
To czas wybudzania się z zimowego snu i letargu. Niczym gałązki drzew otrząsające się ze zmrożonego śniegu czy ptaki śpiewające swoje pierwsze pieśni.
Sabat Ostara
Następnym sabatem jest Ostara, czyli Równonoc Wiosenna. Obchodzimy ją między 20, a 21 marca. To właśnie wtedy dzień i noc są takiej samej długi i możemy z całą pewnością powiedzieć, że nadeszła już wiosna. To czas kiełkowania i odradzania się życia. Kiełkowania roślin z ziemi oraz bardziej metaforycznie – naszych celów i planów, jako symbol pierwszych efektów naszej pracy i działania.
To czas wszechobecnie pojawiającej się zieleni, kwiatów, ciepłych promieni Słońca i podmuchu nowej energii. Często pojawiającym się symbolem są jaja, które reprezentują nowe i niewinne życie. W wielu kulturach i religiach obchodzie się okoliczne podobne święta, jak Wielkanoc czy Jare Gody. Często dotyczące aspektu zmartwychwstania i odrodzenia życia.
Sabat Beltane
Kolejnym świętem jest sabat Beltane, obchodzony między 30 kwietnia, a 1 maja. To święto ognia, kwiatów, miłości, płodności i seksualności. Natura jest u szczytu swojej formy i energii. Zwykle my sami odczuwamy ten okres niezwykle wyraźnie i mamy mnóstwo energii, ochoty na ekspansję czy podróże.
To święto jest czasem niezwykłych doznań i uczty dla wszystkich zmysłów. Dźwięki radości i przebudzonej natury – ptaków, owadów, smak pierwszych owoców i płodów rolnych, wszechobecne kolorowe fale kwiatów i roślinności, odurzający ich słodki zapach, dotyk ciepłych promieni Słońca na skórze i delikatnych płatków kwiatów.
To czas celebracji naszych fizycznych ciał, ich zmysłów i możliwości, które są nieskończone.
Sabat Litha
Pół roku sabatów zamyka i otwiera sabat Litha, czyli Przesilenie Letnie. Obchodzimy je między 21, a 22 czerwca. Jedno z najbardziej popularnych świąt, obchodzonych pod wieloma nazwami i odmianami jak Noc Kupały, Noc Świętojańska i wiele innych. To święto celebrujące najdłuższy dzień w roku i najbardziej szczytowy moment w naturze. W naszym klimacie to czas celebracji życia, światła, Słońca, ciepła, rosnących roślin, obfitości natury i pożywienia.
Popularnymi obchodami jest palenie ognisk, robienie wianków, taniec, gra na instrumentach i śpiew, ucztowanie z sezonowym jedzeniem i ogólna celebracja lata w pełni.
Sabat Lammas
Następnym sabatem jest Lammas, inaczej zwane Lughnasadh. Jego celebracja przypada między 31 lipca, a 1 sierpnia. To święto pierwszych żniw i zbiorów, zbóż oraz chleba. W metaforycznym znaczeniu tych słów, to czas efektów pracy i powolnego zbliżania się do końca projektów i przedsięwzięć. Słońce przestaje grzać już tak mocno, a noce na powrót stają się coraz dłuższe. Powoli wkraczamy w czas przygotowań do zimy i mroczniejszej części roku.
W tym czasie zaczynamy robić pierwsze porządki – na polach, w domostwach, w przestrzeni osobistej. Ponownie analizujemy i porządkujemy nasze plany.
Kolejnym sabatem jest drugie święto żniw, czyli Mabon, obchodzone między 22, a 23 września. To święto pachnące jabłkami, cynamonem i ogniskiem. W tym czasie następują największe zbiory plonów i zmierzenie się z efektami swojej pracy i wkładu energetycznego. Dotyczy to zarówno kwestii dosłownych oraz tych przenośnych. Mabon to moment w roku, w którym widzimy już wyraźnie spowolnienie w naturze i niższe wibracje, które nastrajają i wprowadzają nas powoli w czas odpoczynku, oczyszczenia i regeneracji. Pali się wówczas pierwsze ogniska, zbiera owoce, warzywa i grzyby, z których robi się później przetwory i zapasy na nadchodzący czas jałowości i względnego braku pożywienia w naturze.
Sabat Samhain
Ostatnim świętem jest sabat Samhain, znany szerszej liczbie osób jako bardziej komercyjna wersja, czyli Halloween oraz Święto Zmarłych, Zaduszki czy Dziady. Obchodzony jest między 31 października, a 1 listopada. Samhain jest świętem nostalgii, podsumowań, zakończeń i spowolnienia. To idealny moment na kontemplację nad swoim życiem, rozliczenie, wyciągnięcie lekcji i wniosków. W tym czasie energie niezwykle silnie sprzyjają uzdrawianiu, oczyszczaniu i pozbywaniu się wszystkiego co nam nie służy – nieważne czy są to kwestie duchowe, fizyczne, czy relacje z toksycznymi dla nas ludźmi.
Jak łatwo zauważyć, wszystkie święta łączą się ze sobą i wzajemnie uzupełniają. Synergicznie tworzą wspaniałą i cykliczną całość, jak wszystko na tym świecie – natura, emocje, czy etapy w życiu. Ponieważ nie ma zimy bez lata, nie ma odpoczynku bez wysiłku ani życia bez śmierci. Tak samo nostalgiczne i z pozoru smutne Samhain nie mogłoby istnieć bez ekspansywnego, pełnego radości i bodźców Beltane, a najdłuższa noc w roku nie miałaby sensu bez najdłuższego dnia.
Zauważenie, że nie jesteśmy intruzami w naszym świecie, a jego nieodłącznym i naturalnym elementem, zależnym tak samo jak wszystko inne od żywiołów, światła i ciepła, jest odkryciem niezwykle transformującym życie. Nasza przynależność i miejsce w Naturze nie jest kwestią dyskusyjną, a pierwotnym i naturalnym planem, który bez względu na wszystko ziszcza się każdego dnia. Dlatego też celebracja cykliczności natury i życia, jest przejawem oddania honoru tej boskiej, niezwykle magicznej i konsekwentnej sile.
ความคิดเห็น